JERRY & THE PELICAN SYSTEM zdobył tytuł jednego z najbardziej obiecujących jazzowych zespołów ostatniego roku. W bardzo dobrej formie mogliśmy go obserwować podczas wczorajszego koncertu.
Jak rozumieć nazwę zespołu Pelican System?
Pelican System oznacza mój system pisania muzyki, czyli muzyki pelikanowej – absurdalnej, ilustracyjnej, mojej.
Czy w XXI wieku, w sytuacji kiedy mamy przesyt gotowych nagrań, tworzenie własnej muzyki jest jeszcze możliwe?
Zacząłem od tego, że połączyłem ludzi z totalnie różnych stylistyk. Zestawianie rzeczy pozornie do siebie niepasujących przynosi dobre efekty. To właśnie robimy – próbujemy łączyć totalnie niepasujące do siebie kolory.
Co to oznacza?
Zanim znalazłem muzyków do Pelicana spędziłem 10 miesięcy pisząc utwory w lesie w Danii. Staram się pisać muzykę dla konkretnych twórców z mojego zespołu, czyli Marcela i Franka ze środowiska improwizacyjnego i Wiktorii, która funkcjonuje na kompletnie innej scenie. I próbujemy się wszyscy dogadać. To napędza mnie do działania.
Rozmawiał: Jacek Słowik, „Głos Dwubrzeża”
« Legenda polskiego kina Na świecie żyje wiele „Irin” – rozmowa z Martiną Apostolovą »
ZNAJDŹ NAS