Kazimierz Kutz (1929-2018). Był niezwykle aktywnym człowiekiem, pamiętamy go jako pełnego inwencji apologetę śląskości, filmowca, ale też polityka.
Pochodził z rodziny robotniczej, był synem kolejarza, ale też – co wywarło na artystę ogromny wpływ – powstańca śląskiego. Nazwisko zmarłego w ubiegłym roku reżysera i jego „małą ojczyznę” – Śląsk w zasadzie wymienia się jednym tchem, choć twórca ten poruszał w przeważającej mierze kwestie uniwersalne. Szerokiej publiczności znane są nie tylko jego filmy, ale też spektakle teatralne, zaskakujące nowatorską formą, poruszające ważne kwestie współczesnego świata.
Publiczności festiwalu Dwa Brzegi zaprezentujemy w ramach retrospektywy sześć filmów, począwszy od wczesnego, artystycznego „Nikt nie woła” a skończywszy na rozrachunkowej „Śmierci jak kromka chleba”, filmu, który Kutz nakręcił już w wolnej Polsce, wstrząśnięty wydarzeniami stanu wojennego. Nie zabraknie nagradzanej i docenianej trylogii śląskiej, którą tworzą „Sól ziemi czarnej”, „Perła w koronie” i „Paciorki jednego różańca”.
Debiutował w 1954 roku jako asystent Andrzeja Wajdy przy realizacji filmu „Pokolenie”. Pięć lat później wyreżyserował już samodzielnie „Krzyż Walecznych”. Kutz w swojej twórczości dobierał konwencje do tematu, zderzał je, mieszał, poruszał się pomiędzy gatunkami. Wyprzedzał swoje czasy, choć nie zawsze przynosiło mu to aplauz publiczności i krytyków. Niektóre filmy doceniono z pewnej perspektywy – jak „Nikt nie woła”, porównywany stylistycznie z filmem „Przygoda” Michelangelo Antonioniego, który powstawał w tym samym okresie.
Prawdziwie i w pełni zasłużone uznanie przyniosły mu filmy z tzw. tryptyku śląskiego, entuzjastycznie przyjęte nie tylko przez publiczność i krytykę filmową, ale również przez branżę filmową. Krzysztof Zanussi miał stwierdzić, że po tych filmach każdy miał ochotę być Ślązakiem. Filmy zostały poprzedzone pieczołowitymi przygotowaniami i zrealizowane z niezwykłą dbałością o detal i realia. To obrazy liryczne, symboliczne, mocno osadzone w śląskiej rzeczywistości i kontekście historycznym a jednak zyskujące dodatkowy, metafizyczny i uniwersalistyczny wymiar. Na przestrzeni lat ewoluuje, zmienia się spojrzenie samego reżysera. „Sól ziemi czarnej” (1969) jest nieomal biblijną przypowieścią, „Perła w koronie” (1971) opowieścią o historii miłości, ale też łączącej ludzi solidarności. „Paciorki jednego różańca” (1979) pokazują pewien kres – mała ojczyzna, wyznawana nieomal, noszona w sercu, pielęgnowana w drobnych przejawach, tradycji, języku ale nieuchronnie zanikająca, roztapiająca się w większym kulturowym organizmie.
„Śmierć jak kromka chleba” (1994) to film, w którym wybrzmiewa szczególnie czuła struna duszy Kutza. To nie jest opowieść, którą snuje potomek powstańca śląskiego czy wnikliwy obserwator współczesności. To świadectwo naocznego świadka, noszącego w sercu niezabliźnioną ranę. To też, właściwe dla wszystkich śląskich filmów Kutza, ukazanie jednostki poprzez pryzmat zbiorowości. Nastrój filmu podkreśla podniosła muzyka Wojciecha Kilara, z którym Kutz wielokrotnie wcześniej współpracował i który u Kutza debiutował.
Śląskość w filmach Kutza, czy to jako temat wiodący, czy tło jest ukazana w sposób realistyczny, lecz nie sposób odmówić jej wyjątkowego uroku. To obszar lokalny, małoojczyźniany, ale zarazem sprowadzalny do uczuć i myśli fundamentalnych i wartości uniwersalnych. Cieszymy się mogąc zaprosić Państwa w tę podróż, na intelektualny i emocjonalny dialog pomiędzy znakomitym twórcą a publicznością.
Dominika Żukowska
źródła: culture.pl, sfp.org.pl
Milczenie
reż|dir Kazimierz Kutz | PL | 1963 | 95 min więcej...
Nikt nie woła
reż|dir Kazimierz Kutz | PL | 1960 | 86 min więcej...
Paciorki jednego różańca
reż|dir Kazimierz Kutz | PL | 1979 | 106 min więcej...
Perła w koronie
reż|dir Kazimierz Kutz | PL | 1971 | 111 min więcej...
Sól ziemi czarnej
reż|dir Kazimierz Kutz | PL | 1969 | 98 min więcej...
Śmierć jak kromka chleba
reż|dir Kazimierz Kutz | PL | 1994 | 116 min więcej...
ZNAJDŹ NAS